a tak naprawdę to i tak nie wiadomo skąd się to wszystko bierze. po prostu kiedyś się pojawia i jest. wchodzi bez ostrzeżenia i już nie ma odwrotu, musisz przyjąć. ukochać, ukołysać, utulić. tak samo szczęście wchodzi jak i ból i strach. żałoba i miłość. jedno z drugim na zmianę, nie ma znaczenia. a dusza boli. z obu powodów -  z tęsknoty i z... tęsknoty. za czymś co już nie wróci. za czymś, co chcemy zagarnąć tylko dla siebie, na wyłączność..

Komentarze

Popularne posty